Felieton z cyklu „O technologii i nie tylko”: Czy złapiemy króliczka? – Telekabel 11.2015

151202-felieton-1-telekabelŻycie przynosi zaskoczenia. Technologia i wynalazki jeszcze większe. Regularnie tak się dzieje, że jak coś jest niemożliwe to znajduje się osoba, która o tym nie wie i to robi ku zdumieniu szerokiej rzeszy fachowców przekonanych, że to się nie uda.

W poprzednim felietonie pisałem o gigantycznych przepływnościach (200 Gb/s w 2030 roku) oraz o ograniczeniach technologicznych dzisiejszych sieci. Wiadomo – mamy dziś bardzo kulejący DSL z pomysłem G.Fast, który ma dać tej technologii drugi (czy też trzeci już) oddech, mamy nasze HFC wraz z kolejną odsłoną standardu DOCSIS oraz mamy też GPON/EPON. W najlepszym układzie te technologie na dziś mówią o 10 Gb/s. 200 Gb/s jest więc daleeeeeeko przed nami. Czy aż tak daleko?

Kilku inżynierów (w tym wypadku z firmy ARRIS), którzy zastanawiają się jaki będzie wyglądał świat za lat kilka(naście), pomyślało, popróbowało i zaproponowało rozwiązanie. Sieć HFC wcale nie musi skończyć życia na 10 Gb/s. Technologie jakie mają zostać wprowadzone w DOCSIS 3.1 pozwolą na daleko dalsze wykorzystanie końcówki sieci koncentrycznej. Jak dalsze? Ano właśnie tak w okolice 200 Gb/s. Brzmi nieprawdopodobnie? A jednak!

Otóż mamy w DOCSIS 3.1 kilka bardzo dużych zmian. Pierwsza dotyczy użycia modulacji OFDM w miejsce prostego QAM. Ta modulacja umożliwia nam wyjście poza 1 GHz z uwagi na odporność na zakłócenia i zniekształcenia. Na dziś standard mówi o 1,2 GHz (to już postanowione) i możliwości 1,7 GHz (trwają dyskusje). Druga to zwiększenie wydajności widmowej (do 16kQAM). Trzecia zmiana dotyczy możliwości zmiany modulacji w zależności od parametrów sieci „w locie” czyli dla każdego modemu inaczej, a również dla różnych zakresów częstotliwości do tego samego modemu też może być inaczej.

Mając do dyspozycji oręż jak powyżej wspomniani inżynierowie, sprawdzili czy da się przesłać transmisję w kablu koncentrycznym (takim typowym, niczym nie wyróżniającym się) na częstotliwości … 6 GHz. Badania pokazały, że jest to możliwe (modulacja OFDM, 4kQAM) przy czym na relatywnie krótkim odcinku kabla. Co oznacza krótki? Około 50 m czyli odcinek co najwyżej budynkowy w architekturze Fiber to the Building. Teoretyczna analiza typowej tłumienności kabla pokazuje możliwość transmisji do … 25 GHz przy czym w tych okolicach działa tylko 32QAM. Dzięki DOCSIS 3.1 i adaptacji parametrów możemy wykorzystać cały taki kanał komunikacyjny (25 GHz) i uzyskać właśnie około 200  Gb/s.

Tak, tak. Wiem. Po co to komu 200 Gb/s, jaki to będzie koszt, itp. Ale realnie patrząc – mamy w Polsce jakieś 4,5 mln abonentów podłączonych na kablu koncentrycznym. Można te kable abonentom wymienić i zapewne spora część z nich dostanie światłowód. Dla części osób fascynacja światłowodem będzie uzasadniała rewolucję wewnątrz mieszkania, reszta raczej będzie szczęśliwa z możliwości utrzymana status quo własnych ścian i podłóg. I tam właśnie nowa technologia umożliwi dosłanie tych nieprawdopodobnie szybkich usług. I właśnie Ci, którzy będą potrafili to zrobić będą wygrani na rynku.

 

Marcin Ułasik, ‎Product Development Director w VECTOR

 

 

Inni przeczytali także: